Tytuł: "Cristiano Ronaldo. Biografia"
Tytuł oryginału: "Cristiano Ronaldo. The Biography"
Autor: Guillem Balagué
Cena okładkowa: 49,90 PLN
Wydawnictwo: SQN
Rok wydania: 2016
Opis z okładki:
Poznaj prawdziwą historię jednego z najlepszych piłkarzy w historii futbolu!
Może się wydawać, że o Cristiano Ronaldo powiedziano i napisano już wszystko. Na ile jednak znany kibicom wizerunek piłkarza jest zgodny z prawdą? Ta ksiażka pokazuje, jak złożoną osobowością jest Portugalczyk. I jak niewieli wiedzieli o nim dotychczas nawet jego najwierniejsi fani.
W tej biografii nie znajdziecie wielu statystyk, opisów meczów i akcji CR7. Dowiecie się za to, że już w wieku 14 lat wymykał się nocami do siłowni, niewiele brakowało, by zakontraktowała go FC Barcelona, a gdy już jako nastolatek oglądał mecz Realu w telewizji, powiedział kolegom: "Kiedyś będę tam grał".
Guillem Balagué wybrał się na Maderę, do Lizbony, Manchesteru, Madrytu. Odwiedził dziesiątki miejsc, rozmawiał z setkami osób, poszukując odpowiedzi na jedno pytanie: kim jest Cristiano Ronaldo? Piłkarz nie chciał, by ta książka się ukazała. Właśnie dlatego, że jest szczera, obiektywna, PRAWDZIWA.
A przez to najlepsza, jaka dotychczas o Ronaldo powstała.
Adnotacja: biografia nieautoryzowana
Moja opinia:
Nie jest tajemnicą, że nie jestem zagorzałą fanką tego piłkarza. Oczywiście podziwiam jego talent, ale... No właśnie. Jego wizerunek w mediach i zachowanie raczej od zawsze mnie zniechęcały do jego osoby. Uznawałam Cristiano za największego narcyza na świecie, zapatrzonego w siebie dupka, który nie potrafi założyć normalnej rodziny. Który lubi przyaktorzyć i cieszy się tylko ze swoim osiągnięć, goli, a drużyna jest dla niego czymś drugoplanowym.
Po tę biografię sięgnęłam z ciekawości. Przeczytałam jednym tchem i byłam zachwycona. I nie chodzi tu o to, że zmieniłam zdanie co do Cristiano - nadal uważam go za aroganta. Zaczęłam jednak patrzeć na niego z nieco innej perspektywy. Facet naprawdę nie miał w życiu łatwo i wszystko, co osiągnął zawdzięcza tylko sobie. Jego pedantyzm był sposobem na osiągnięcie czegoś niezwykłego. Pod tym całym samozachwytem kryje się zakompleksiony chłopak, potrzebujący przede wszystkim miłości. I to dlatego chciał być najlepszy - by czuć się kochanym, uwielbianym. By nie być już nigdy więcej samotnym.
Dzięki tej książce zrozumiałam, dlaczego CR7 jest jaki jest. Po prostu go zrozumiałam i zaczęłam bardziej doceniać.
Książka faktycznie odkrywa trochę nowych faktów. Ani piłkarz, ani Mendes nie chcieli, by się ukazała. Ale ja sądzę, że wbrew pozorom ta książka sprawia, że Cris zyskuje sympatyków, a nie ich traci. Uważam ją za totalny must have każdego kibica piłkarskiego - nieważne z jakiego obozu.
5/5
Komentarze
Prześlij komentarz